Najważniejsze osiągnięcia MKZ Katowice

1. W nocy z 30 na 31 sierpnia 1980r. strajkujący w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej, dzięki postawie dwóch osób, Andrzeja Rozpłochowskiego i Jacka Jagiełki, doprowadzili do obalenia przywództwa pierwszego Komitetu Strajkowego, który powstał 29 sierpnia. Utworzono drugi Komitet z jego nowym przewodniczącym, Andrzejem Rozpłochowskim i dalszymi zmianami personalnymi i dopiero ten Komitet rozpoczął prawdziwy strajk. Był to jedyny przypadek wymiany kierownictwa Komitetu Strajkowego w czasie sierpniowych strajków. Jak wiemy, w trzech pozostałych ośrodkach strajkowych w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu do takiej sytuacji nie doszło, choć jak się później okazało, przywódcy tych komitetów byli również "umoczeni" w różną współpracę z dyktaturą PRL. Dopiero znacznie później, za konszachty z komunistami, górnicy usunęli pierwszego przywódcę strajku w Jastrzębiu, który 3 września 1980r. podpisał Porozumienie Jastrzębskie. Ale jego następca również był TW SB.

2. W wyniku sierpniowego strajku, dopiero 11 września 1980r. -osiem dni po Jastrzębiu - komisja rządowa zechciała wynegocjować i podpisać najważniejszą część Porozumienia Dąbrowskiego, nazwanego Katowickim od imienia Huty Katowice, w której je podpisano. Było to czwarte porozumienie po gdańskim, szczecińskim i jastrzębskim, które jednak nie weszło już, jak tamte, do panteonu oficjalnej pamięci i stan taki trwa mocno do dzisiaj. Dyktatura PRL bowiem, odmiennie niż miało to miejsce w trzech pozostałych ośrodkach strajkowych, odwlekała i przeciągała zawarcie tego porozumienia, robiąc to na raty od 31 sierpnia do 23 października 1980r. włącznie. Z pewnością było to reakcją na zmiany personalne w komitecie strajkowym i zdecydowaną jego postawę. Elity komunistyczne PRL utraciły w nim bowiem podstawionego przez siebie przywódcę strajku i parę innych osób.

3. Tymczasem to dopiero Porozumienie Katowickie umożliwiło tworzenie nowego i niezależnego jednego ruchu związkowego w całej Polsce, ponieważ 11 września 1980r. wynegocjowano postulat, iż Porozumienie Gdańskie obowiązuje na terenie całego kraju. Podpisano z Komisją Rządową również fundamentalny zapis, w jaki sposób nowy ruch związkowy ma się prawnie legalizować - władze wyznaczyły do tego sąd wojewódzki w Warszawie. Ustalono także to, że władzom nie wolno represjonować strajkujących i osoby wspomagające strajk ani osób angażujących się w działalność nowego związku, że kierownictwa zakładów pracy nowo tworzącemu się związkowi mają udostępniać lokale dla działalności, umożliwiać dostęp do zakładowej poligrafii, radiowęzłów i innych środków komunikacji społecznej.

4. Od pierwszych dni po zakończeniu strajków, MKZ Katowice wzywał do tworzenia jednego związku ogólnokrajowego pod jednym krajowym przywództwem i zwrócił się o to szczególnie do Gdańska i Szczecina. 7 września 1980r. MKZ opublikował w tej sprawie i rozesłał po kraju specjalny Apel. Ideę tę poparł MKZ w Szczecinie, ale tworzeniu jednego ogólnopolskiego związku na początku przeciwny był najbardziej rozreklamowany medialnie w Polsce i na świecie Lech Wałęsa i jego MKZ w Gdańsku.

5. Nie tracąc czasu, MKZ Katowice zgłosił się więc do rejestracji 16 września 1980r. w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie, jako pierwszy w Polsce Niezależny Samorządny Związek Zawodowy z tymczasową siedzibą w Hucie Katowice. Dopiero dzień później na pierwszym ogólnopolskim spotkaniu w Gdańsku, dzięki m.in. stanowisku delegacji MKZ Katowice, postanowiono tworzyć w całej Polsce jeden NSZZ "Solidarność". Wówczas to po powrocie z Gdańska, na specjalnym zebraniu założycieli związku w Hucie Katowice, postanowiono wycofać się z rejestrowania własnej organizacji i przystąpić do tworzenia ogólnopolskiej "Solidarności".

6. W połowie września 1980r., MKZ Katowice tworzył już potężną i szybko rozwijającą się organizację związkową, do której przystępowały zakłady pracy również z poza ówczesnego woj. katowickiego. Była to np. Huta z Częstochowy, a Mieczysław Gil zgłosił Hutę im. Lenina z Nowej Huty, bo w Krakowie wówczas nic istotnego jeszcze się nie działo. Do czasu rejestracji NSZZ "Solidarność", w ewidencji MKZ zgłoszonych było 466 zakładowych komitetów założycielskich, a po rejestracji związku liczba członków szybko wzrosła o ok. pół miliona osób. Wiosną 1981 roku, MKZ Katowice zrzeszał 985 zakładów z terenu woj. katowickiego, 29 z częstochowskiego, 18 z piotrkowskiego, 7 z opolskiego i 2 z woj. bielsko-białego.

7. MKZ Katowice od początku prowadził uczciwe wstępowanie do nowego związku. To znaczy, aby do niego wstąpić, trzeba było wystąpić z komunistycznego związku branżowego. Natomiast długo nie dbano o to np. w MKR Jastrzębie. Powodowało to zamieszanie związane z podwójną przynależnością organizacyjną -ludzie należeli jednocześnie do "Solidarności" i do starych związków, co było na rękę władzy i propagandzie reżimu PRL oraz było powodem oddolnej akcji strajkowej górników i ostrej różnicy zdań między kierownictwem MKR z Jastrzębia a MKZ Katowice.

8. W połowie września 1980r. MKZ utworzył własny biuletyn pt. "Wolny Związkowiec". Po biuletynie Stoczni Gdańskiej, był on jednym z pierwszych rodzących się związkowych biuletynów w Polsce. Miał też chyba największy w Polsce nakład (dochodził on do 50 tys. egzemplarzy) i wkrótce należał do najbardziej znanych i czytanych w kraju i poza jego granicami pism "Solidarności".

9. Już w pierwszych dniach września 1980r., MKZ Katowice również jako jedyny w Polsce, wydrukował w nakładzie tysięcy egzemplarzy nigdy przedtem publicznie nieopublikowane i ukrywane przed narodem, Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka i Obywatela. Dokument ten przewodniczący MKZ pokazał publicznie m.in. w swoim pierwszym wywiadzie w telewizji regionalnej w Katowicach i rozprowadzono go w zakładach pracy.

10. MKZ Katowice od początku dążył do nawiązania współpracy z kierownictwem MKR Jastrzębie. Było to jednak przez nich odrzucane. A proponowano im m.in. starania o uzyskanie wspólnej siedziby w Katowicach w gmachu wojewódzkich central związkowych, wzajemne otwarcie u siebie biur informacyjnych oraz inne wspólne działania. W styczniu 1981r. przewodniczący MKZ Katowice opublikował zaś list otwarty o potrzebie połączenia pięciu MKZ i MKR istniejących na terenie ówczesnego woj. katowickiego w jeden nowy region i przygotowanie wspólnych wyborów.

11. Jako przyjęty przez władze postulat Porozumienia Katowickiego, MKZ dążył do przekazania wielkiego kompleksu nowo budowanej komendy wojewódzkiej milicji przy ul. Lompy w Katowicach, największego takiego obiektu w Polsce, na cele służby zdrowia. Nie udało się tego osiągnąć. Natomiast udało się doprowadzić do tego, że otwarty już, również nowo wybudowany (m.in. za dewizy budowy Huty "Katowice") i w tamtym czasie bardzo nowoczesny obiekt nazywany "pałacem grudniowym", który był wojewódzkim centrum szkoleń komunistycznej PZPR, przekazano na siedzibę dla Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i TV w Katowicach (dzisiaj NOSPR). Postulatem Porozumienia Katowickiego było również zamknięcie trującej Kraków Huty Skawina.

12. Już we wrześniu 1980r. MKZ przyjął uchwałę o nieprowadzeniu żadnych rozmów z organami komunistycznej PZPR, a jedynie z urzędami administracji państwowej. Tak zdecydowanie antykomunistycznego stanowiska nie zajął nigdy żaden inny region "Solidarności" w Polsce.

13. W październiku 1980r. w uprzednio słynnym na całą Polskę z partyjnych wieców katowickim "Spodku", MKZ Katowice zorganizował spotkanie tysięcy przedstawicieli zakładowych organizacji "Solidarności" z władzami krajowymi związku - z KKP NSZZ "Solidarność" i Lechem Wałęsą. Spotkanie to było bardzo udane, choć miała miejsce prowokacja, w przeciwieństwie do spotkania tego samego dnia władz krajowych związku z MKR Jastrzębie w Jastrzębiu, które zostało przerwane w atmosferze skandalu wywołanego przez działaczy tego MKR.

14. W domu kultury b. Cynkowni "Silesia" w Katowicach, MKZ Katowice regularnie co tydzień prowadził uwielbiane przez ludzi tzw. spotkania czwartkowe z przedstawicielami zrzeszonych u siebie komitetów założycielskich "Solidarności" w zakładach pracy. Było to również w Polsce niespotykane, a w spotkaniach tych uczestniczyło zawsze kilkaset osób.

15. MKZ zbudował świetnie działający dział kolportażu związkowej prasy i wydawnictw dla ponad tysiąca zakładów pracy.

16. Mimo, że na terenie b. województwa katowickiego aż do lata 1981r. istniało 5 MKZ i MKR, które tworzyły struktury regionalne NSZZ "Solidarność", tylko MKZ Katowice zbudował regionalną, opartą na teleksach i telefonach sieć łączności związkowej w tzw. systemie piątkowym, z której korzystały również zakłady zrzeszone w pozostałych na Śląsku MKZ i MKR.

17. W listopadzie 1980r. MKZ Katowice utworzył jedyny w województwie Klub Ekologiczny, który m.in. opracował raport o straszliwie zdegradowanym środowisku Śląska i Zagłębia. Z komisją resortową toczono również negocjacje, aby powstrzymać trucie okolicy i ludności przez Hutę Metali Nieżelaznych w Szopienicach.

18. W listopadzie 1980r. MKZ Katowice utworzył jedyny na Śląsku i w Zagłębiu regionalny Ośrodek Prac Społeczno-Zawodowych, w którego prace angażowali się regionalni naukowcy i fachowcy, a desygnowani przez MKZ eksperci udzielali pomocy związkowcom w negocjacjach leśników, budowlańców, transportowców, pracowników radia i TV, a nawet górnictwa z przedstawicielami rządu. KWK "Rydułtowy", a za nią inne kopalnie Rybnickiego Okręgu Węglowego nie uzyskały bowiem pomocy od swojego MKR Jastrzębie, kiedy rozpoczęły walkę z tzw. funduszem mobilizacyjnym rządu, który przekupywał górników wysokim wynagrodzeniem za ich dodatkową pracę w dopiero co wywalczone wolne soboty. Od stycznia 1981r. OPSZ wydawał "Kronikę", a przygotowywano jeszcze serię "Zeszytów" dla publikowania swoich prac.

19. MKZ Katowice aktywnie uczestniczył w powołaniu przez KKP NSZZ "Solidarność" Krajowego Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania, a następnie przewodniczący MKZ utworzył przy MKZ jedyny regionalny taki komitet z własnym biuletynem pt. "Wolność", a następnie powstawały liczne zakładowe i miejskie komitety obrony.

20. MKZ Katowice na poziomie jak mało kto inny w kraju, od początku wspierał działalność Konfederacji Polski Niepodległej, jedynej wówczas w kraju niezależnej od komunistów i założonej konspiracyjnie przed sierpniem 1980r. partii politycznej. Umożliwiano jej działaczom korzystanie z bazy poligraficznej i kolportażowej oraz z siatki łączności MKZ i użyczano lokalu na spotkania. MKZ wspierał następnie mające miejsce w regionie najliczniejsze w kraju głodówki członków i sympatyków KPN o uwolnienie jej przywódców.

21. 28 grudnia 1980r. kierownictwo MKZ Katowice zawierzyło swoją działalność Matce Bożej Częstochowskiej, podczas uroczystej mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Bazyliki O.O. Paulinów na Jasnej Górze. Przewodniczący MKZ dokonał tego, odczytując przy ołtarzu treść specjalnie przygotowanego "Aktu Oddania się Matce Bożej".

22. MKZ zdecydowanie wspierał starania o zarejestrowanie powstałego w Katowicach w październiku 1980r. Klubu Inteligencji Katolickiej.

23. W grudniu 1980r. MKZ Katowice utworzył Sekcję Rolną i Obsługi Rolnictwa, a następnie udzielił ogromnej pomocy finansowej, lokalowej i merytorycznej powstałemu regionalnemu Komitetowi Założycielskiemu NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Przedstawiciele MKZ z sekcji Rolnej i Obsługi Rolnictwa działali na rzecz zarejestrowania tego związku oraz udzielali rolnikom pomocy w organizowaniu akcji protestacyjnych, drukowaniu i kolportażu ulotek, a także poparli ich głodówkę na Jasnej Górze oraz uczestniczyli w ogólnopolskim strajku rolników indywidualnych w Rzeszowie.

24. Od stycznia 1981r. MKZ Katowice prowadził także jedyną na Górnym Śląsku i w Zagłębiu regionalną bibliotekę i czytelnię wydawnictw poza cenzurą, a w oparciu o nią sieć takich bibliotek tworzyła się w wielu zakładach pracy. MKZ organizował również cykl audycji "Solidarności" dla zakładowych radiowęzłów oraz nowatorskie szkolenia związkowe.

25. MKZ udzielał finansowej i technicznej pomocy Niezależnemu Zrzeszeniu Studentów ze śląskich uczelni oraz prowadzono z nim bardzo owocną współpracę. M.in. wspólnie z NZS-em, MKZ zorganizował w Katowicach tzw. Marsz Gwiaździsty ludności, co było też skoordynowane z marszami w innych miejscach kraju.

26. MKZ Katowice zajął zdecydowane stanowisko w sprawie prowokacji bydgoskiej w marcu 1981r., popierając ideę strajku generalnego związku dla rozliczenia komunistów, odpowiedzialnych za pobicie przywódców MKZ w Bydgoszczy, w czasie obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej. W trakcie negocjacji, reżim PRL zażądał wówczas od Wałęsy imiennie odsunięcia od działalności w "Solidarności" przewodniczącego MKZ Katowice. Z czymś takim nie wystąpiono wobec żadnego innego przywódcy związku w kraju.

27. MKZ Katowice uzyskał na Zachodzie jako dar, 14 maszyn poligraficznych, z tego od związku metalowców w Norwegii 12 wówczas bardzo nowoczesnych offsetów. Umożliwiło to utworzenie nie tylko własnej dobrej bazy poligraficznej, ale również przekazywanie offsetów dla użytku także powstającym w ramach MKZ delegaturom związku i czołowym zakładowym organizacjom "Solidarności".

28. Wiosną 1981r. przewodniczący MKZ zaczął publicznie mówić o potrzebie wyprowadzenia komitetów partyjnych komunistycznej PZPR z zakładów pracy, z uzasadnieniem, że zakład pracy ma być miejscem pracy, a nie działalności politycznej. Postulat ten stał się szybko popularny w całym kraju.

29. MKZ Katowice prowadził uświadamiającą specjalną akcję ulotkową wobec funkcjonariuszy milicji i SB. Ulotki takie systematycznie dostarczano m.in. do położonej blisko siedziby MKZ komendy miejskiej MO przy ul. Kilińskiego w Katowicach.

30. Wiosną 1981r. MKZ przeprowadził na stadionie piłkarskim w Chorzowie dużą akcję ulotkową w języku polskim i rosyjskim, w czasie międzypaństwowego meczu ze Związkiem Sowieckim.

31. MKZ Katowice jako jedyny pośród pięciu MKZ i MKR na Górnym Śląsku i w Zagłębiu, podjął działania na rzecz powstania Muzeum Śląskiego.

32. W kwietniu 1981r. MKZ również jako jedyny, zorganizował uroczystości dla upamiętnienia rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Tymczasem Lech Wałęsa na forum władz krajowych związku, także odrzucił propozycje przewodniczącego MKZ Katowice o zorganizowanie takich uroczystości w skali całego kraju, z oburzeniem nazywając je prowokacją.

33. Po utracie "Wolnego Związkowca", którego redaktor naczelny w październiku 1980r. wystąpił ze składu Zarządu MKZ i odmówił opuszczenia huty, aby wraz z Zarządem przenieść się do zewnętrznej siedziby w Katowicach, a biuletyn stał się wówczas pismem Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Huty "Katowice", MKZ w końcu grudnia 1980r. zwrócił się do rządu o pozwolenie na wydawanie oficjalnego tygodnika regionalnego o nakładzie 100-200 tys. egz. i aby można go było kupować w sieci kolportażu publicznego "Ruch". Na wniosek ten władze nigdy nie odpowiedziały, za to tygodnik taki choć o mniejszym nakładzie, otrzymał MKR Jastrzębie.

Dlatego dopiero w kwietniu 1981r. w MKZ Katowice wreszcie utworzono codzienne własne pismo poza cenzurą, pt. "Wiadomości Katowickie", na które "nieznani sprawcy" odpowiedzieli prowokacyjną fałszywką pt. "Nowinki Katowickie". Twórcą i redaktorem naczelnym biuletynu został zaproszony z Warszawy Andrzej Czuma, który był jednym z przywódców Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, konspiracyjnej organizacji sprzed sierpnia 1980r.

34. MKZ jako jedyny w regionie, zorganizował w Katowicach uroczyste obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Rozpoczęła je msza św. w Archikatedrze Chrystusa Króla, a po niej zgromadzeni przeszli przez centrum Katowic pod Pomnik Powstań Śląskich, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.

35. Pod auspicjami MKZ Katowice, śląscy artyści zrzeszeni w ZPAP zorganizowali w Katowicach unikalną w skali kraju publiczną aukcję dzieł sztuki, z której dochód zasilił fundusz MKZ.

36. 21 maja 1981r. pod patronatem MKZ Katowice, powstał Komitet Budowy Pomnika Dziecka Nienarodzonego. Zdążono jedynie ogłosić konkurs na projekt Pomnika, na który wpłynęły bodaj trzy projekty oraz przygotowano miejsce pod Pomnik na terenie Bazyliki dzisiejszej parafii św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia NMP przy klasztorze Franciszkanów w Katowicach-Panewnikach.

37. W czerwcu 1981r. MKZ zgłosił do władz postulat o odwołanie wszystkich 13 śląskich posłów na Sejm oraz, w związku z tym, o przeprowadzenie nowych wolnych wyborów do rad narodowych i do Sejmu. To było również wyjątkowe w skali kraju działanie MKZ Katowice dotyczące ściśle sprawy niepodległości Polski.

38. W czerwcu 1981r. podobnie jak wcześniej MKZ w Bydgoszczy, MKZ Katowice na własne żądanie wziął udział w sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach, w sprawie katastrofalnego stanu zaopatrzenia Górnego Śląska i Zagłębia w żywność oraz praworządności. Zostało uzgodnione, że w lipcu delegacja MKZ weźmie udział w poświęconej tym sprawom specjalnej sesji prezydium WRN, ale do tego już nie doszło.

39. W czerwcu 1981r. powstał regionalny Komitet Założycielski NSZZ "Solidarność" Rzemieślników Indywidualnych i MKZ Katowice natychmiast udzielił mu ogromnej pomocy finansowej oraz lokalowej i poligraficznej.

40. MKZ Katowice był jednym z mecenasów 9 Biennale Plakatu Polskiego, fundując nagrodę "Solidarności".

41. Latem 1981r. MKZ Katowice był tak dużym, jak MKR Jastrzębie i trzy pozostałe MKZ razem wzięte. Zrzeszał milion członków "Solidarności" w grubo ponad 1000 Komisjach Zakładowych. Z wyjątkiem górnictwa, zrzeszał on ogniwa "Solidarności" w większości najważniejszych na Górnym Śląsku i w Zagłębiu zakładów pracy i innych instytucjach, łącznie z mediami, szkolnictwem i urzędami administracyjnymi, a kolejne komisje zakładowe z pozostałych MKZ i MKR stale się do niego przepisywały, aż do czasu samych wyborów regionalnych. Od wiosny 1981r. MKZ Katowice wręcz powstrzymał falę chęci zmiany przynależności z wielu kopalń. Nie chciano w ten sposób powodować jeszcze większych zadrażnień między Zarządami poszczególnych MKZ i MKR, wierząc święcie, że sprawy same dobrze się ułożą na zbliżających się wspólnych wyborach, które i tak wyłonić mają jeden Zarząd Regionu.

42. W lipcu 1981r. na zakończenie swojej działalności, w katowickim "Spodku" - największej ówcześnie hali widowiskowej w Polsce - wystawiono sponsorowane przez MKZ Katowice wielkie i nowatorskie widowisko teatralne pt. "Tragedia Romantyczna". Było ono kompilacją "Kordiana" Juliusza Słowackiego oraz trzeciej części "Dziadów" Adama Mickiewicza. Jego genialnymi twórcami było dwóch studentów Uniwersytetu Śląskiego: Adam Gesler i Mieczysław Kin.

Muzykę do sztuki napisał Czesław Niemen, a w głównych rolach zagrali najwybitniejsi wówczas aktorzy polscy z Danielem Olbrychskim, Krzysztofem Chamcem i Kaliną Jędrusik na czele. To iście narodowe i patriotyczne misterium, w ciągu kilku dni obejrzało kilkadziesiąt tysięcy widzów. Miało być ono ponownie wystawiane jesienią, ale do tego nie doszło, ponieważ Zarząd nowo utworzonego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego odmówił współpracy dla dalszych przedstawień, ponieważ został on zdominowany przez ludzi nie pochodzących z MKZ Katowice i którzy wcześniej demonstrowali obojętność lub wręcz wrogość do poczynań tego MKZ i jego czołowych przywódców.

Na sali obrad I WZD, kandydującego w wyborach przewodniczącego MKZ Katowice za wydanie pieniędzy na zrobienie "Tragedii Romantycznej", część delegatów na różne sposoby i zaciekle oskarżała o... rzekome marnotrawstwo związkowych pieniędzy! W tak haniebnej atmosferze wewnątrz związku, zrozumiałe było milczenie na temat przedstawienia reżimowych środków przekazu i stosowanie przez służby specjalne PRL aktów czynnego sabotażu w czasie przygotowań i prób do premiery widowiska.

43. Tymczasem MKZ Katowice, jako jedyny pośród pięciu w regionie, zapewnił miejsce oraz pieniądze, poligrafię i różne inne materiały i środki, na przygotowanie i przeprowadzenie wspólnych, zjednoczeniowych wyborów regionalnych "Solidarności", w wyniku których utworzono Region Śląsko-Dąbrowski. A mimo to był on tym, który najbardziej te wybory przegrał.

44. Ponadto, MKZ Katowice również jako jedyny z pięciu w regionie, każdemu z prawie tysiąca delegatów I WZD przygotował na te wybory rzetelne, liczące kilkadziesiąt stron sprawozdanie z dotychczasowej swojej działalności. Pewnie nawet mało kto z nich to przeczytał, bo "w podzięce" przewodniczący MKZ Andrzej Rozpłochowski, jak i wielu innych czołowych działaczy związku działających pod sztandarem MKZ, byli na tych wyborach poddani nieprawdopodobnym atakom, oskarżeniom i prowokacjom, inspirowanym przez agentów służb specjalnych PRL.

W wyniku tak wytworzonej atmosfery, wielu z nich z wyborów do komisji I WZD oraz do nowego Zarządu Regionu albo rezygnowało, albo w nich przegrało. Stało się tak głównie dzięki systematycznemu oskarżaniu Zarządu MKZ Katowice w nieustannej kampanii ulotkowej bezpieki w zakładach pracy i na ulicach śląskich i zagłębiowskich miast oraz działaniom jej agentów od początku wydarzeń aż na forum wyborów WZD, o rzekomy brak rozliczeń finansowych, o alkoholowe i seksualne libacje oraz o wszelką inną rzekomo nieuczciwą działalność.

Natomiast jako pierwszy z ważnych działaczy związku, zrobił to publicznie Kazimierz Świtoń już w lutym 1981r. jako członek Zarządu MKZ Katowice, a potem potwierdzała to działająca w MKZ od lutego 1981r. tzw. Tymczasowa Komisja Kontroli Związkowej. Komisja ta na I WZD w lipcu 1981r. wcieliła się w nieuprawnioną jej rolę Komisji Rewizyjnej i oświadczyła delegatom, że Zarządowi MKZ Katowice nie udziela wotum zaufania. Zarządy czterech pozostałych MKZ i MKR takiego problemu wówczas nie miały, bo działające u nich komisje rewizyjne na tym samym forum I WZD orzekły, że oczywiście udzielają im wotum zaufania, choć w listopadzie 1981r. okazało się, iż to właśnie u każdego z nich, a nie w MKZ Katowice, były nawet ogromne nieprawidłowości.

Tymczasem Zarząd MKZ Katowice solidne wotum zaufania otrzymał najpierw w maju 1981r. bezpośrednio od przedstawicieli zrzeszonych u siebie zakładów pracy na specjalnym zebraniu w hali Huty "Baildon", a następnie również od nich w lipcu 1981r. tuż przed wyborami I WZD, na ostatnim cotygodniowym zebraniu czwartkowym MKZ w sali byłej Cynkowni "Silesia". Z dokumentów Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego opublikowanych przed wprowadzeniem stanu wojennego w listopadzie 1981r. wynika, że Zarząd MKZ Katowice, jako jedyny pośród pięciu w regionie, sprawy finansowe miał uregulowane najlepiej i bez zasadniczych zastrzeżeń. Natomiast ze znanych dzisiaj dokumentów służb specjalnych PRL, jakie są w zasobach archiwalnych IPN wynika, że bijąca w Zarząd MKZ działalność Kazimierza Świtonia i wspomnianej wyżej TKKZ, jak i wiele innych wewnątrz związkowych działań przed i na forum I WZD, w ogromnej mierze była owocem specjalnych gier operacyjnych SB!

 

Największym osiągnięciem Porozumienia Katowickiego jest to, że tak naprawdę Polska zawdzięcza mu powstanie "Solidarności", chociaż laury tej historii zbierają inni. Kto wie co by się w kraju działo, gdyby nie doszło do wymiany przywództwa Komitetu Strajkowego w Hucie oraz do zawarcia Porozumienia Katowickiego, a następnie gdyby nie było konsekwentnej i odważnej walki działaczy MKZ Katowice z komunistycznym systemem. Jest wielkim osiągnięciem tego MKZ także to, że na przekór przemocy totalitarnego państwa, on po prostu z niczego powstał, stale się rozwijał i że dokonał wiele przybliżających wolność wspaniałych czynów oraz, że aż do regionalnych wyborów przetrwał pierwsze 11 miesięcy działalności. Zarząd MKZ był jednym z najmniej licznych w Polsce, był złożony głównie z robotników i nie było przy nim licznej i stałej grupy ekspertów, a działalność tego MKZ od samego sierpnia 1980r. poddana była jednym z najbardziej zaciekłych w całym kraju i nie przebierających w środkach atakom reżimu PRL, zarówno na zewnątrz, jak i rozbijacko wewnątrz związku.

Przedstawione powyżej kalendarium dowodzi, że najważniejsze dokonania "Solidarności" na Górnym Śląsku i w Zagłębiu w latach 1980-1981, ludność tego regionu zawdzięcza przede wszystkim odwadze i dużej wyobraźni politycznej przywódców tego MKZ i wielu innych, wybitnych działaczy związku, którzy prowadzili zrzeszone w MKZ zakładowe organizacje "Solidarności". Dlatego trzeba też mówić i zawsze przypominać, że po wprowadzeniu przez komunistów stanu wojennego w grudniu 1981r., największy przeciw niemu opór w kraju miał miejsce również w Regionie Śląsko-Dąbrowskim. W tym przez 11 dni bohaterskiej obrony w Hucie "Katowice"! Taką niezłomną postawę ludzi z pewnością przygotowała również wcześniejsza determinacja i patriotyzm wielu liderów "Solidarności" MKZ Katowice.

Dzisiaj ten ogromny wkład MKZ Katowice w walkę o wolność, w zasadzie przykryty jest grubą warstwą niewiedzy i niepamięci. Zawdzięczamy to rzeczywistości, kreowanej przez usilne zabiegi komunistów jeszcze w okresie 1980-1981 i latach następnych. Jest to sytuacja chora i trzeba ją uzdrowić. Do powszechnej wiedzy o Porozumieniach Sierpniowych w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu, trzeba również wprowadzić równorzędną im pamięć o Porozumieniu Katowickim w Dąbrowie Górniczej i o historii MKZ Katowice.

Katowice, 15 sierpnia 2015

Andrzej Rozpłochowski