Oświadczenie Stowarzyszenia

Stowarzyszenie Porozumienie Katowickie – 1980 solidaryzuje się ze stanowiskiem Stowarzyszenia Represjonowanych w stanie wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego i wyraża stanowczy protest przeciwko byłym opozycjonistom, którzy wystosowali apel zarzucając wykorzystywanie Instytutu Pamięci Narodowej w kampanii wyborczej. Chodzi o słowa, że "ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej zakłada apolityczność instytucji i zakazuje prezesowi przynależności do partii czy prowadzenia działalności publicznej niegodzącej się z godnością urzędu. IPN ma służyć pamięci i historii wspólnej dla wszystkich obywateli Rzeczpospolitej niezależnie od poglądów".

W naszej opinii - apel był wymierzony w dobre imię kandydata na prezydenta, prezesa IPN Karola Nawrockiego.

Posługując się kłamstwem, jakoby Instytut Pamięci Narodowej, którego dr Karol Nawrocki jest prezesem, wsparł oficjalnie kampanię wyborczą tego kandydata, sygnatariusze apelu próbują według wzorców propagandy komunistycznej zdezawuować jego osobę i zohydzić w oczach Polaków".
Ludzie ci uzurpują sobie - zresztą nie po raz pierwszy - prawo do przemawiania w imieniu całego środowiska opozycjonistów czasu niesławnej PRL, co jest szczególnie oburzające, gdyż są oni utożsamiani - a i sami się utożsamiają - nie z walką o Niepodległą Rzeczpospolitą, lecz o reformę PRL-u, co zresztą przy okrągłym stole im się udało.

Stowarzyszenie ”Porozumienie Katowickie – 1980” nie życzy sobie być utożsamianymi z sygnatariuszami listopadowego apelu, który według nich „stanowi dowód jawnej hipokryzji, będącej immanentną cechą jego autorów - ludzi, którzy nie kryli swej nienawiści do rządów Prawa i Sprawiedliwości, a ich polityczne, by nie rzec: wręcz ideologiczne zaplecze to obóz dzisiejszej koalicji rządowej, rujnującej gospodarczo i politycznie nasz Kraj".

Oświadczamy, że szczególne oburzenie i gniew budzą słowa autorów apelu, że jako działacze opozycji antykomunistycznej wielokrotnie krytycznie oceniali IPN za fałszywe przedstawianie polskiej historii.

- Otóż Instytut Pamięci Narodowej NIGDY nie przedstawiał fałszywie polskiej historii, czego nie można powiedzieć o niektórych sygnatariuszach apelu, z których część zasłynęła nie tylko z wychwalania peerelowskich komunistów, ale także z wulgarnych i prostackich zachowań, niegodnych Polaka.

Wyrażamy przekonanie, że narastająca fala „oszczerstw" wymierzonych w Nawrockiego powinna zmobilizować środowiska patriotyczne do „maksymalnego zaangażowania w kampanię prezydencką ku Chwale Najjaśniejszej Rzeczypospolitej".

Prezes Stowarzyszenia „Porozumienie Katowickie – 1980”
Jan Cegielski